11 Podczas inauguracji XI edycji terespolskiego kolędowania JE Arcybiskup Abel – ordynariusz Prawosławnej Diecezji Lubelsko – Chełmskiej wypowiedział między innymi takie słowa:
Kontynuujemy w drugiej połowie stycznia Boże Narodzenie. Jeszcze nie tak dawno dzieliliśmy się chlebem, dziś dzielimy się pieśnią, kolędą – paraliturgicznym słowem bożym. Wszystkim błogosławię i uważam XI Międzynarodowy Festiwal Kolęd Wschodniosłowiańskich w Terespolu za otwarty.
Wspólnie z władyką na scenie pojawił się Jarosław Zdrojewski Wojewoda Lubelski, który w krótkim swoim wystąpieniu powiedział m. in.:
Swoje dzieciństwo spędziłem nie na południowym Podlasiu, ale trochę wyżej, bardziej na północ. Dlatego pieśni, muzyka i obyczaje Kościoła Prawosławnego są mi dobrze znane. Dlatego wszystkim życzę wielu niepowtarzalnych wrażeń i prawdziwej uczty duchowej.
Edward Wojtas Marszałek Województwa Lubelskiego, nie wziął osobiście udziału w Festiwalu, ale przesłał na ręce organizatorów i uczestników list, w którym czytamy:
Z roku na rok obserwuje się rosnącą rangę Waszego Festiwalu, w którym udział biorą artyści z kraju i zza granicy. Świadczy to o popularności Waszego Kolędowania , które jest doskonałą okazją do wymiany doświadczeń , a także nawiązania kontaktów. Wyrażam nadzieję ,że Terespolskie Kolędowanie jest imprezą , która z roku na rok będzie zyskiwała na znaczeniu i popularności. Mam nadzieję ,że tegoroczny Festiwal przyniesie moc niezapomnianych wrażeń oraz zapisze się w pamięci uczestników i widzów.
Organizatorom ta edycja Festiwalu nie zapisała się grubymi zgłoskami. Z powodu silnych mrozów nie dojechało wiele znakomitych chórów, głównie z Ukrainy i Białorusi. Ponadto nie wszyscy zagraniczni wykonawcy spoza Unii Europejskiej na czas uporali się z wizami, dlatego liczba wykonawców spadła do 23 (z 34 w porównaniu z rokiem ubiegłym).
Podobnie jak w latach poprzednich, również podczas tej edycji, zderzyły się na terespolskiej scenie Miejskiego Ośrodka Kultury małe parafialne chóry wiejskie, gdzie na co dzień jest niezwykle trudno zebrać wszystkich na próby, z chórami miejskim licznymi, wielogłosowymi, gdzie bardzo często wielu z nich ukończyło klasy śpiewu na renomowanych uczelniach.
Sobota – dzień I
- Już pierwszego dnia przesłuchań mały kilkuosobowy chór reaktywowanej kilka lat temu parafii prawosławnej w Kostomłotach dzielnie stawił czoło Zespołowi “Lileja” Państwowej Szkoły Muzycznej w Równie na Ukrainie, akompaniujący na bandurach, czy wielogłosowemu mieszanemu chórowi z prawosławnej parafii pw. Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Bielsku Podlaskim. Przepięknie zaśpiewana, przy doskonale ustawionych głosach, znana kolęda “Tichaja Nowyna” być może przesądziła o tym, że nagroda Grand Prix Festiwalu po pierwszym dniu kolędowania dostała się w ręce tego wspaniałego zespołu.
- Nagrodę publiczności, podobnie jak rok temu, wyśpiewał lubelski dziecięco-młodzieżowy chór “La Musica” pod dyrekcją Zdzisława Ohara.
Laureaci wyjechali z nagrodami pieniężnymi oraz mosiężnymi statuetkami kolędników, ikonami i pamiątkowymi dyplomami.
- Werdykt dyrygentów chórów, którzy przyznają nagrodę Grand Prix pierwszego dnia, zapewne nie był jednoznaczny, bowiem w ocenie wielu, ta nagroda powinna pojechać do Brześcia, do Soboru pw. Zmartwychwstania Pańskiego. Chór ten wspaniale ustawiony, czterogłosowy mieszany, wszystkie kolędy wykonał po mistrzowsku, a stara i dobrze znana kolęda “Ticha nocz nad Palestynoj” wprawiła w osłupienie liczną terespolska widownię. Dlatego jeden ze sponsorów, który prosił o zachowanie anonimowości, ufundował dodatkowo specjalną nagrodę pieniężną. Kwota tej nagrody również pozostała nieznana.
Pierwszego dnia przesłuchań festiwalowych mogły spodobać się także zespoły obrzędowe, których zabrakło rok temu.
- Gromkimi oklaskami terespolska publiczność nagrodziła zespół “Ranok” z Bielska Podlaskiego, który kolędował z gwiazdą i w ukraińskich strojach ludowych. Podobnie wyróżniał się zespół dziecięcy “Namysto” ze Lwowa, który śpiewając kolędy Zakarpacia akompaniował sobie na dudach.
- W przebraniu, znanym w naszym regionie i wzbudzającym zrozumiałe zainteresowanie najmłodszych, wystąpiła lubelska grupa teatralna “Kulbaba”, prezentując znane skecze i noworoczne scenki kolędnicze. Śmiechom i oklaskom nie było końca, bo wielu głównie starszych mieszkańców południowego Podlasia mogło przypomnieć sobie dawne dobre czasy, gdzie obrzęd chodzenia po kolędzie był trwałym elementem bożonarodzeniowych zwyczajów.
- Pierwszego dnia terespolska publiczność mogła jeszcze obejrzeć występ bialskiego chóru PSS Społem oraz lubelskiego zespołu wokalnego “Palanodija”.
Niedziela – dzień II
- Drugi dzień terespolskiego kolędowania rozpoczął chór parafii prawosławnej w Kodniu
- a także Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Białej Podlaskiej.
- Po nich wystąpił białostocki chór “Ichos” z Centrum Kultury Prawosławnej. W pełni skompletowany, czterogłosowy, mieszany chór młodzieżowy, nastrojowo wykonał piękne stare kolędy prawosławne.
- Z kolei bialski katolicki chór Schola “Cantorum Misericordi Christi” pod dyrekcją Piotra Karwowskiego, śpiewający wielokrotnie z “Poznańskimi Słowikami”, brawurowo zaprezentował znane polskie kolędy oraz dwie kościoła wschodniego.
- Na podobnie wysokim poziomie muzycznym zaprezentował się chór z parafii prawosławnej w Siemiatyczach
- oraz “Błahodar” z prawosławnej Diecezji Wrocławsko -Szczecińskiej; ten mieszany, młodzieżowy, wielogłosowy chór wyjątkowo przypadł do gustu wymagającej terespolskiej widowni, bo niemal jednogłośnie przyznała mu swoją nagrodę.
- Z kolei chór prawosławnej katedry metropolitarnej w Warszawie wyśpiewał bezapelacyjnie nagrodę Grand Prix. Wielu wykonawców tego chóru to profesjonaliści, dla których śpiew jest pracą, ale jednocześnie jak przyznają wielką przyjemnością.
Drugiego dnia kolędniczą publiczność bawili jeszcze:
- Zespół “Wiesiołka” z Brześcia
- Chór Parafii Prawosławnej w Sławatyczach
- rodzina muzykująca z Niemiec
- znakomite “Wołyńskie Dzwony” z Łucka na Ukrainie, występujący tradycyjnie w ukraińskich strojach ludowych z elementami bożonarodzeniowych życzeń.
- W podobnym kolędniczym, nastroju przy akompaniamencie fletu, gitary i instrumentów perkusyjnych, wystąpił wieloosobowy miejscowy chór dziecięcy “Corda Vox” pod dyrekcją Tomasza Jezuita
- a także zabawny kabaret “Gnat” z Terespola w specjalnie przygotowanym repertuarze kolędniczym.
Podsumowanie
Łącznie w XI edycji wystąpiło ponad 500 wykonawców, którzy zaśpiewali w ciągu dwóch dni ponad 120 kolęd prawosławnych oraz z kręgu kościoła zachodniego.
Terespolski Festiwal ma już swoją publiczność nie tylko miejscową ale również w głębi kraju. Z radością do Terespola przyjeżdżają miłośnicy kolęd z Warszawy, Lublina czy Ciechocinka . Zofia Pieńkowska z Tucznej w powiecie bialskim tak zwierzała się redaktorowi Istvanowi Grabowskiemu ze Słowa Podlasia:
Jestem szczęśliwa ,że mogłam dzisiaj się tu znaleźć. Przyjechałam ze znajomymi po dobre wzorce, bo razem śpiewamy w chórze, ale nie miałyśmy jeszcze odwagi wystąpić na scenie. Tylu tu wspaniałych wykonawców. Mnie ujęły za serce młodzieżowe zespoły z dźwięcznymi głosami.
Z kolei leśniczy Paweł Rudczyk tak wspomina terespolskie kolędowanie na łamach tygodnika Słowo Podlasia:
Wyrosłem w atmosferze prawosławnego śpiewania, które w okolicach Terespola było kiedyś niemal powszechne. Uczestniczy się w niezwykłym misterium. Festiwal umacnia ludzi w wierze i pozwala zachwycać się rzewną muzyką.
Włodzimierz Miszuła, dyrygent i dyrektor Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Białej Podlaskiej, chwali pomysł zapraszania wykonawców zza wschodniej granicy:
Chóry prawosławne śpiewają cudownie nie tylko kolędy. Czuć w ich wykonaniu mistykę. Nie wiem, czy jest jeszcze gdzieś taka impreza jak w Terespolu.
Z kolei Zbigniew Banach – burmistrz Terespola wyznał szczerze, że przysłuchuje się Festiwalowi już 11 lat i:
Za każdym razem mam wrażenie uczestnictwa w uczcie duchowej. Przyjeżdżają do nas różne zespoły, jak chociażby wspaniałe “Wołyńskie Dzwony” i każdy wnosi coś innego niepowtarzalnego. Duże znaczenie ma fakt, że impreza nie dzieli, a łączy chrześcijan.
Kolejne uduchowione spotkanie kolędnicze jak zwykle za rok.
Sponsorzy
- Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Warszawie
- Urząd Marszałkowski w Lublinie
- Prawosławna Diecezja Lubelsko-Chełmska
- Starostwo Ziemskie w Białej Podlaskiej
- Urząd Miasta Terespol
- Polkomtel S.A . w Warszawie
- „Petrolot” Warszawa
- Urząd Gminy Zalesie
- „Pol-Kres” w Białej Podlaskiej
- SGS Warszawa
- Spółdzielcza Mleczarnia „Spomlek” w Radzyniu Podlaskim
- Agencja Nieruchomości Rolnych w Lublinie
- „Transgaz „ S. A. w Zalesiu
- „Krex „ sp. z o. o. w Bielsku Podlaskim
- Józef i Alicja ze Sławatycz
- „Avena” Państwa Kałużyńskich w Kodniu
- Bank Spółdzielczy w Terespolu
- PGKiM w Terespolu
- Kancelaria notarialna w Terespolu
- Polskie Konsorcjum Gospodarcze w Koroszczynie
- dr Anatoly A. Leyrikh z Lublina
- Klub Rotary Lublin Stare Miasto
- PKP Cargo S. A.
- Zakład Przewozów Towarowych i Przeładunku w Małaszewiczach
- „Agrostop” w Małaszewiczach
- Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zgoda” w Białej Podlaskiej
- Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Terespolu
- „Taxa” w Małaszewiczach
- Barbara i Ryszard Osypiukowie z Terespola
- „Auto Szkoła” – Julian Wasil w Terespolu
- Zespół Szkół im. Wł. Reymonta w Małaszewiczach
- Zespół Szkół Publicznych nr 1 w Terespolu
- Miejska Służba Drogowo – Mostowa w Terespolu
- Bank Gospodarki Żywnościowej S. A . w Białej Podlaskiej
- Departament Wychowania i Promocji MON w Warszawie
- Urząd Gminy Kodeń
- Urząd Gminy Piszczac
- Urząd Gminy Sławatycze
- Gospodarstwo Sadownicze Antoniego Sacharuka
- Parafia Rzymskokatolicka w Terespolu
- Agencja Turystyczna „Juwentur” w Białej Podlaskiej
- Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Miejskiej w Terespolu
- Krystyna i Zbigniew Banachowie
- Sklep muzyczny Sławomira Żyły w Białej Podlaskiej
- Nadleśnictwo Chotyłów